Buciki nr 2

Nie jest to druga para butów Adusi, jednak polowanie na perfekcyjne obuwie zajeło mi sporo czasu i kosztowało sporo nerwów...Wydawać by się mogło, że zakup butów dla dziecka jest sprawą oczywistą i banalną...Niestety nie dla mnie i nie w miejscu gdzie mieszkam (po raz kolejny Tajwanowi się dostanie, no ale czy to tak trudno jest wyprodukować lub importować oficjalnie dobre obuwie dziecięce?)

     

Buty są białe jak śnieg...ale zdjęcie robione było przy sztucznym świetle...

Historia banalna...Buty letnie zamówiłam przez internet...Od razu przestrzegam wszystkich - bardzo ciężko jest kupić tak małemu dziecku dobrze dobrane buty nie mierząc ich...No, ale ja uparłam się, wymierzyłam stopę (13 cm) i kupiłam buty Shooshoos na 16-20 miesięcy o długości około 14 cm...Buty, kiepsko wykonane, były ogromne...Nie na długość tylko na szerokość...Nie mam pojęcia jak tłustą stópkę musiałoby posiadać dziecko żeby chodzić w tych butach...

 

Odesłałam...I zamówiłam ciut mniejsze balerinki Rileyroos...Buty po tygodniu przyszły...śliczne, miękkie, ręcznie szyte i Adzik niestety ledwie co się w nie zmieścił...

 

Odesłałam...i zamówiłam takie same w większym rozmiarze (długość wew buta 14,6 cm). Po prawie dwóch nerwowych tygodniach przyszły w końcu i pomimo że dość duże Adzik chodzi w nich wyśmienicie...Miękkie, nie bardzo zabudowane - świetne na początek i mam nadzieję koniec lata,bardzo dobrze wykonane...

 

Minusem jest to że są białe i niestety dosyć szybko widać po nich zużycie...To bardziej takie buty od czasu do czasu do sukienki, lub do zdjęcia niż na codzienne spacery...

Tak dawno nie robiłam zdjęć naszych odbić :)

No ale w przyszłości (niedługo już bo sandały będą potrzebne na nasze tropikalne upały) będę mądrzejsza - nie kupię już butów przez internet a biały kolor sobie podaruję:) (pewnie będą różowe bo tu do wyboru są tylko ciemniejsze granaty i błękity dla chłopców i róże dla dziewczynek:(

Cudowna dzisiejsza pogoda

 

Mniej cudowna pogoda niedzielna

Ada dzisiaj:)