środa, 17 października 2012

Strawberrynet:)

Właśnie otrzymałam paczuszkę z Hongkongu (lub Szwecji- ostatnimi czasy chyba zmieniło się miejsce nadawania paczek) ze Strawberrynet. Jest to jeden z moich ulubionych sklepów internetowych, sprzedających kosmetyki. Sklep nie dość że wysyła na cały świat to jeszcze robi to za darmo ( paczka niby traktowana jest jako"gift" posiada również kokardkę a w środku produkty zapakowane są jak prezent- bardzo sprytny sposób aby oszukać celników:)).




Gdy przyjechałam na Tajwan bardzo brakowało mi niektórych europejskich produktów czy serii znanych mi dotąd kosmetyków ( wiadomo serie kosmetyków wypuszczanych na Azję często znacznie się różnią od tych europejskich i tak najważniejsze jest wybielanie, wybielanie, nawilżanie i ewentualnie coś przeciwzmarszczkowego) wtedy właśnie trafiłam na Strawberrynet. Początkowo byłam sceptyczna (przeczytałam kilka negatywnych opinii o podróbkach) ale po kilku przesyłkach w ekspresowym tempie przekonałam się do tej strony tak, że obecnie posiadam już 10% rabat na zamówienia ( rabat zwiększa się z liczba zamówień- maksymalnie do 10% przy 20 zamówieniu). Bardzo często Strawberrynet ma różne promocje np 10% na kosmetyki do pielęgnacji włosów i wtedy naprawdę opłaca się kupić więcej. Nigdy jednak nie zamawiałam perfum bo wiem że mogą zostać zatrzymane na granicy. Nigdy nie kupiłam nic podejrzanego- kupowałam nawet cienie Maca i wszystko było 100% oryginalne. Z mojej strony polecam, szczególnie tym, co tak jak ja wylądowali w dość scecyficznym miejscu na ziemii i sklepy nie zawsze mają do zaoferowania znane nam kosmetyki. A co tym razem kupiłam...?
 
 

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Czekam na Twój komentarz:)

".src='http://code.jquery.com/jquery-latest.js'/>